Święta były dla nas koszmarne. Niech już się skończą i następne będą po prostu normalne.
Jeszcze tydzień i w domu będziemy mieć pełnoprawną dwulatkę.
Jestem z niej dumna. Codziennie uczy się nowych słów, jest taka samodzielna , wszystko chce "siama" , a mnie jakoś ciężko się z tym pogodzić 😞
Jedynie piękna pogoda chyba trzyma nas przy życiu.
Pozdrawiamy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz